piątek, 22 listopada 2024 18:36
Reklama

Miał pół roku do odsiadki, spakował torbę i przyszedł na komendę. Wiedział, że kara będzie nieuchronna

Do dyżurnego sejneńskiej Policji zgłosił się mężczyzna. Po sprawdzeniu w policyjnych systemach okazało się, że jest poszukiwany. 39-latek był przygotowany do odbycia kary, przyszedł na komendę spakowany. Oświadczył, że kara i tak go nie ominie. Mężczyzna poszukiwany był przez Sąd Rejonowy w Augustowie do odbycia kary 6 miesięcy pozbawienia wolności za kierowanie w stanie nietrzeźwości.
Miał pół roku do odsiadki, spakował torbę i przyszedł na komendę. Wiedział, że kara będzie nieuchronna

Do dyżurnego sejneńskiej policji zgłosił się mężczyzna. Po sprawdzeniu w policyjnych systemach okazało się, że jest on poszukiwany. 39-latek był przygotowany do odbycia kary, przyszedł na komendę spakowany. Oświadczył, że kara i tak go nie ominie. Mężczyzna poszukiwany był przez Sąd Rejonowy w Augustowie do odbycia kary 6 miesięcy pozbawienia wolności za kierowanie w stanie nietrzeźwości.

Ukrywanie się przed organami ścigania, często z dala od domu, rodziny i bliskich nie jest najlepszym rozwiązaniem. Świadomość ciążącego wyroku oraz perspektywa nieuniknionego więzienia skutecznie komplikuje zarówno życie zawodowe, jak i prywatne. W takim wypadku dobrowolne oddanie się w ręce mundurowych i odbycie zasądzonej kary jest szansą na to, żeby po jej zakończeniu rozpocząć normalne życie.

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama