piątek, 22 listopada 2024 12:08
Reklama

Starszy pan przez kilka godzin leżał na zimnej ziemi, nikt mu nie pomógł. Przed wyziębieniem uratowali go policjanci

Policjanci NGW Oddziału Prewencji Policji w Katowicach uratowali mężczyznę, który leżał na ulicy i się nie ruszał. Kiedy mieszkaniec Katowic wyszedł z domu wyrzucić śmieci, zakręciło mu się w głowie i upadł. Na ziemi leżał kilka godzin. Gdy zauważyli go policjanci, natychmiast udzielili mu niezbędnej pomocy oraz przekazali pod opiekę medyków.
Starszy pan przez kilka godzin leżał na zimnej ziemi, nikt mu nie pomógł. Przed wyziębieniem uratowali go policjanci

Policjanci Nieetatowej Grupy Wsparcia z Oddziału Prewencji Policji Katowice podczas patrolu katowickich Szopienic na jednej z ulic zauważyli leżącego mężczyznę. Starszy pan nie ruszał się. Mundurowi natychmiast ruszyli z pomocą, w trakcie której 58-latek się ocknął. Miał przemoczoną odzież, nie mógł wstać o własnych siłach, trząsł się z zimna. Stróże prawa okryli go kocem i wezwali karetkę pogotowia. W rozmowie mężczyzna poinformował policjantów, że kilka godzin wcześniej wyszedł z domu wyrzucić śmieci, po czym zakręciło mu się w głowie i upadł. Ze względu na swój stan zdrowia, nie miał siły się podnieść. Leżał tak kilka godzin. Policjanci przekazali mężczyznę załodze karetki pogotowia, która decyzją lekarza zabrała 58-latka do szpitala.

- Apelujemy, aby nie być obojętnym na czyjąś krzywdę. Jeśli widzimy osobę wymagającą pomocy, nie wahajmy się zadzwonić na numer alarmowy 112, aby powiadomić służby. Każde podobne zgłoszenie jest natychmiast sprawdzane. Jednym telefonem możemy uratować czyjeś życie. Pamiętajmy, że na wychłodzenie organizmu szczególnie narażone są osoby starsze, bezdomne, schorowane oraz będące pod wpływem alkoholu - przekazują policjanci.

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Axe 23.12.2023 10:49
Były już tutaj artykuły w których ktoś został dźgnięty nożem przez bezdomnego po samym pytaniu czy wszystko ok. Nigdy nie podchodźcie tylko dzwońcie na numer alarmowy.

Reklama