piątek, 17 maja 2024 03:58
Reklama

Spięcie w lokalu przerodziło się w bitwę na ulicy. Trzej mężczyźni odpowiedzą za brutalne pobicie

Trzej mieszkańcy gminy Grębów, działając wspólnie i w porozumieniu, pobili czterech mieszkańców Tarnobrzega. Policjanci ustalili i zatrzymali agresywnych napastników. Za popełnione przestępstwo grozi im kara do 3 lat pozbawienia wolności.
Spięcie w lokalu przerodziło się w bitwę na ulicy. Trzej mężczyźni odpowiedzą za brutalne pobicie

W ubiegłą niedzielę, dyżurny jednostki otrzymał zgłoszenie o szarpaninie i agresywnym zachowaniu z udziałem dwóch grup młodych mężczyzn. Do zdarzenia doszło w nocy,  przed restauracją przy ul. Wiejskiej, na tarnobrzeskim osiedlu Dzików.

Z przekazanych informacji wynikało, że awantura, w której udział brało kilku mężczyzn, rozpoczęła się w jednej z toalet w lokalu, następnie młodzi ludzie wyszli na zewnątrz i zaczęli się wzajemnie szarpać, zadając sobie ciosy rękami oraz kopać. W wyniku uderzenia, jeden z mężczyzn upadł na chodnik i stracił przytomność. Zdarzenie trwało kilka minut, po czym sprawcy uciekli. Młody mężczyzna trafił do szpitala.

Policjanci, którzy pracowali na miejscu przestępstwa, ustalili jego przebieg. Jeden z mężczyzn miał zaczepiać klientów restauracji. Śledczy sprawdzili monitoring oraz ustalili świadków. Przeprowadzone w tej sprawie czynności doprowadziły do ustalenia tożsamości sprawców. Okazali się nimi, trzej mieszkańcy gminy Grębów, w wieku 20-22 lat. Kryminalni zapukali do ich domów, w których zostali zatrzymani. Mężczyźni trafili do policyjnego aresztu.

Zgromadzony przez policjantów z wydziału dochodzeniowo -śledczego materiał dowodowy, pozwolił na przedstawienie zatrzymanym zarzutu pobicia czterech mieszkańców Tarnobrzega, działając wspólnie i w porozumieniu, do którego się przyznali.

Prokurator Rejonowy w Tarnobrzegu zastosował wobec podejrzanych środek zapobiegawczy w postaci dozoru Policji połączony z zakazem zbliżania i kontaktowania się z pokrzywdzonymi. Za popełnione przestępstwo mężczyznom grozi kara do 3 lat pozbawienia wolności.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Reklama