piątek, 22 listopada 2024 01:28
Reklama

15-letni chłopiec miał przy sobie 25 gramów marihuany. Wpadł, bo spanikował na widok policji

Nastolatek, a przy nim narkotyki, taki obrót przybrała interwencja policjantów z Wydziału Sztab Policji kieleckiej komendy. Rzecz działa się w niedzielne popołudnie na Placu Artystów w Kielcach. 15 – letni mieszkaniec miasta po wszystkim trafił pod opiekę rodziców, wkrótce przyjdzie mu również stanąć przed sądem dla osób nieletnich.
15-letni chłopiec miał przy sobie 25 gramów marihuany. Wpadł, bo spanikował na widok policji

W niedzielne popołudnie mundurowi z Wydziału Sztab Policji kieleckiej komendy na Placu Artystów zwrócili uwagę na nastolatka, który na widok umundurowanych funkcjonariuszy zaczął zachowywać się nerwowo. Gdy policjanci wylegitymowali chłopaka, okazało się , że to 15 – letni mieszkaniec Kielc. Podczas interwencji jego zachowanie stało się jeszcze bardziej nerwowe, co wzbudziło jeszcze większe podejrzenia u funkcjonariuszy. Wszystko się wyjaśniło, gdy po krótkiej rozmowie i pytaniu o posiadanie zakazanych prawem substancji okazało się, że nastolatek podsiada pudełko wypełnione suszem, który wstępnie okazał się być marihuaną o wadze 25 gramów. O całej sprawie zostali powiadomieni rodzice chłopaka, którzy po wykonanych czynnościach zabrali go do domu. Teraz 15 – latkowi za swoje zachowanie przyjdzie odpowiedzieć przed sądem dla nieletnich.

Źródło: świętokrzyska policja 

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama