Wszystko rozegrało się dynamicznie. Przed godziną 11 policjanci z wydziału patrolowo-interwencyjnego z Woli otrzymali informację, że w jednym z mieszkań w budynku wielorodzinnym po korytarzu chodzi jakiś mężczyzna ubrany w strój montera i chwyta za klamki. Nie czekając długo mundurowi byli na miejscu. Od razu spostrzegli, że w drzwiach jednego z mieszkań jest uszkodzony zamek. Kiedy weszli do środka zauważyli mężczyznę, był on zdezorientowany widokiem umundurowanego patrolu Policji. Mężczyzna nie był w stanie powiedzieć co robi w mieszkaniu. Były w nim ślady plądrowania, porozrzucane przedmioty, pootwierane szafki i szuflady, a on sam miał przy sobie skradzioną biżuterię.
42-latek został zatrzymany. Na miejsce przyjechała grupa dochodzeniowo-śledcza, która prowadziła oględziny. Właściciele mieszkania zostali powiadomieni przez funkcjonariuszy o zdarzeniu, w sprawie zostało przyjęte zawiadomienie o przestępstwie.
W trakcie dalszych czynności okazało się, że mężczyzna ma związek z innym włamaniem, również do mieszkania. Po zgromadzeniu materiału dowodowego podejrzany usłyszał dwa zarzuty dotyczące kradzieży z włamaniem. Prokurator z Prokuratury Rejonowej Warszawa-Wola wystąpił z wnioskiem o zastosowanie wobec podejrzanego środka izolacyjnego i decyzją Sądu został on tymczasowo aresztowany na 3 miesiące. Za to przestępstwo grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności.
Napisz komentarz
Komentarze