piątek, 22 listopada 2024 20:10
Reklama

Rowerzysta wjechał na zebrę pod koła jadącego tramwaju. Skończyło się bardzo groźnym wypadkiem

W niedzielny poranek rowerzysta wpadł pod tramwaj na przejściu dla pieszych przez trasę W-Z w Warszawie. Pomocy udzielali mu strażnicy miejscy oraz jeden z przechodniów.
Rowerzysta wjechał na zebrę pod koła jadącego tramwaju. Skończyło się bardzo groźnym wypadkiem

Do zdarzenia doszło kilka minut przed godziną 9 rano w niedzielę 24 września, u wylotu wiaduktu przy Zamku Królewskim. Strażnicy miejscy patrolujący plac Zamkowy zostali powiadomieni o wypadku przez przechodzącą kobietę. Funkcjonariusze natychmiast zbiegli na dół. Na pasach przecinających torowisko tramwajowe funkcjonariusze zauważyli leżącego, zakrwawionego mężczyznę. Pod stojącym obok tramwajem linii 20 leżał zniszczony rower. Według relacji motorniczej, mężczyzna gwałtownie wjechał na przejście dla pieszych, tuż przed nadjeżdżający pojazd. Kierująca tramwajem nie miała szansy wyhamować.

W wyniku uderzenia mężczyzna upadł na jezdnię, na szczęście nie pod koła pojazdu. Poszkodowany miał rozbitą głowę. Był w szoku. Rannym zaopiekował się przechodzień, po chwili dołączyła do niego strażniczka. Na rozbitą głowę założono opatrunki. Drugi funkcjonariusz wezwał pogotowie ratunkowe i straż pożarną. Poszkodowany mężczyzna trafił do szpitala. Jego rower, który dostał się pod tramwaj, nie nadawał się już do jazdy.

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Jasnowidz 26.09.2023 18:13
Kolejny debil jakich tysiące jest. PIS zmartwiony bo depopulacja Polaków nie idzie tak jak planowali wdrażając chore przepisy o pierwszeństwie.

Reklama