piątek, 22 listopada 2024 16:01
Reklama

15-latka była tak pijana, że nie można jej było dobudzić. W środku nocy spała na przystanku, w torebce miała biały proszek

Minęła godzina 3.30, gdy strażnicy miejscy z IV Oddziału Terenowego w Warszawie otrzymali zgłoszenie o młodej kobiecie leżącej samotnie na przystanku przy ulicy Żelaznej. Funkcjonariusze natychmiast podjęli interwencję.
15-latka była tak pijana, że nie można jej było dobudzić. W środku nocy spała na przystanku, w torebce miała biały proszek

Kilka minut później strażnicy odnaleźli kobietę. Leżała na ławce wiaty przystankowej nieopodal mennicy. Obok niej leżała torebka. Kobieta oddychała, ale gdy funkcjonariusze próbowali ją dobudzić wszystkie próby okazały się nieskuteczne. W kieszeni jej ubrania ujawniono legitymację szkolną z której wynikało, że posiadaczka ma dopiero 15 lat. Mimo młodego wieku czuć było od niej alkohol. Wraz z legitymacją przy nastolatce ujawniono także torebkę strunową zawierającą biały proszek. Strażnicy wezwali na miejsce interwencji pogotowie ratunkowe i policję, którym przekazano nieletnią.

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Polak 11.09.2023 21:30
To chyba nie jej skoro spala

Reklama