Zamaskowany napastnik terroryzował sklepikarzy w mieście. Groził nożem lub rurką, okradał i uciekał

W ostatnim czasie legniccy policjanci otrzymywali bardzo podobne zgłoszenia o napadach na małe sklepiki na terenie miasta. Zgłaszający informowali, że zamaskowany mężczyzna wchodził do obiektów handlowych i terroryzował obsługę. Używał wobec sprzedawców przemocy fizycznej, a w niektórych przypadkach trzymał w ręce przedmiot przypominający nóż lub metalową rurkę. Grożąc pozbawieniem życia lub zdrowia doprowadzał pracowników sklepu do bezbronności, a następnie usiłował lub kradł pieniądze, które znajdowały się w sklepowej kasie, po czym uciekał. Policjanci z uporem dążyli do ustalenia sprawcy tych czynów.

38-latek został zatrzymany po ostatnim napadzie, do którego doszło w sobotę 2 września br. Sprawca przyłożył kasjerce pod gardło metalową rurkę i ukradł pieniądze w wysokości 1000 złotych. Dzięki pracy operacyjnej oraz trafnego wytypowania sprawcy policjanci w kilka godzin po zdarzeniu policjanci zatrzymali 38-letniego mężczyznę, który mógł mieć związek z napadem na sklep. Mieszkaniec Legnicy był już wcześniej notowany za przestępstwa przeciwko mieniu oraz życiu i zdrowiu.

Na podstawie zebranego materiału dowodowego przedstawiono zatrzymanemu sześć zarzutów dokonania rozbojów, w tym dwa z użyciem niebezpiecznego narzędzia. Poniesione straty opiewają na kwotę blisko 6 tysięcy złotych. Sąd Rejonowy w Legnicy na wniosek prokuratury zastosował wobec 38-latka środek zapobiegawczy w postaci aresztu na okres trzech miesięcy. Za dokonanie rozboju grozi mu kara pozbawienia wolności nawet do 15 lat.