Około godziny 11 strażniczki miejskie z Oddziału Specjalistycznego patrolowały okolice Pałacu Kultury i Nauki, gdy podszedł do nich mężczyzna. Przedstawił się jako kierowca taksówki i powiedział, że chwilę wcześniej wiózł pasażerkę, która w jego aucie skręcała z zielonego suszu tzw. blanta. Mężczyzna wskazał kobietę idącą w stronę wejścia do stacji metra Centrum. Strażniczki udały się za nią. Gdy podchodziły, kobieta właśnie próbowała przypalić świeżo skręconego papierosa, ale na widok funkcjonariuszek po prostu go… połknęła.
21-latka była wulgarna i mimo wydawanych poleceń zachowywała się agresywnie. Aby ją uspokoić strażniczki zdecydowały o założeniu na jej ręce kajdanek. W trakcie tej czynności kobieta upuściła swoją torebkę, która podczas upadku otworzyła się. Wypadła się z niej foliowa torebka zawierająca zielony susz roślinny i 5 skręconych zawiniątek. Strażniczki wezwały patrol policji. Kobieta została przewieziona do pobliskiej komendy rejonowej. Tam badanie testem narkotykowym wykazało, że w folii była marihuana. Ponadto policjanci ustalili, że kobieta jest poszukiwana, w związku z czym została zatrzymana.
Napisz komentarz
Komentarze