niedziela, 24 listopada 2024 15:22
Reklama

18-latek przez kilkanaście kilometrów uciekał policji. Po złapaniu tłumaczył, że to była jazda próbna

Za niezatrzymanie się do kontroli drogowej i ucieczkę odpowie 18-letni mieszkaniec Lublina. Przez kilka kilometrów, stwarzając zagrożenie dla siebie i innych użytkowników drogi uciekał motocyklem przed mundurowymi. Na koniec przewrócił się i próbował kontynuować ucieczkę pieszo. Został zatrzymany. Okazało się, że nie posiadał uprawnień do kierowania. Jak wyjaśnił, tego samego dnia kupił motocykl i wybrał się na jazdę próbną. Może mu grozić do 5 lat więzienia.
18-latek przez kilkanaście kilometrów uciekał policji. Po złapaniu tłumaczył, że to była jazda próbna

W piątek na ulicy Piłsudskiego w Lublinie policjanci ruchu drogowego zwrócili uwagę na niebezpieczną jazdę motocyklisty. Gdy wydali mu polecenia do zatrzymania, mężczyzna zaczął uciekać. Pościg trwał przez kilka kilometrów. Motocyklista nie reagował na wydawane sygnały świetlne i dźwiękowe do zatrzymania pojazdu. Uciekając, stwarzał duże zagrożenie dla innych uczestników ruchu drogowego. W miejscowości Tomaszowice stracił panowanie nad jednośladem i się przewrócił. Jednak dalej próbował kontynuować ucieczkę, biegnąc przez pole. Funkcjonariusze drogówki nie dali za wygraną i zatrzymali 18-latka.

Mężczyzna był trzeźwy. Nie posiadał uprawnień do kierowania pojazdami. Jak wyjaśnił, tego samego dnia kupił motocykl i wybrał się na jazdę próbną. 18-latek w związku z ucieczką usłyszy poważne zarzuty. Grozić może mu kara do 5 lat więzienia. Dodatkowo poniesie konsekwencje za popełnione wykroczenia.

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama