Do wypadku doszło w ubiegłym tygodniu. Przez miejscowość jechał motocyklista. W pewnym momencie, wykorzystując fakt niezamkniętej bramy, z posesji na drogę wybiegł pies. Wpadł tuż pod koła jednośladu. Motocyklista w wyniku tego zdarzenia stracił panowanie nad prowadzonym pojazdem i przewrócił się doznając obrażeń ciała. Zwierzę niestety nie przeżyło potrącenia.
Po otrzymanym zgłoszeniu na miejscu pojawiły się służby. Pogotowie ratunkowe zabrało motocyklistę do szpitala. Policjanci prowadzili czynności na miejscu zdarzenia ustalając między innymi, że 37-latek nie posiadał uprawnień do kierowania motocyklami, a jednoślad nie był dopuszczony do ruchu i nie posiadał obowiązkowego ubezpieczenia OC. W sprawie będzie prowadzone dalsze postępowanie.
Napisz komentarz
Komentarze