poniedziałek, 25 listopada 2024 05:54
Reklama

Motocyklista najechał na psa, który wybiegł z posesji. Zwierzę nie przeżyło, kierowca zabrany do szpitala

Dramatyczne sceny rozegrały się na drodze w miejscowości Lubiechowa. Motocyklista potrącił psa, który wybiegł z posesji. Niestety zwierzę nie przeżyło a motocyklista trafił do szpitala.
Motocyklista najechał na psa, który wybiegł z posesji. Zwierzę nie przeżyło, kierowca zabrany do szpitala

Do wypadku doszło w ubiegłym tygodniu. Przez miejscowość jechał motocyklista. W pewnym momencie, wykorzystując fakt niezamkniętej bramy, z posesji na drogę wybiegł pies. Wpadł tuż pod koła jednośladu. Motocyklista w wyniku tego zdarzenia stracił panowanie nad prowadzonym pojazdem i przewrócił się doznając obrażeń ciała. Zwierzę niestety nie przeżyło potrącenia.

Po otrzymanym zgłoszeniu na miejscu pojawiły się służby. Pogotowie ratunkowe zabrało motocyklistę do szpitala. Policjanci prowadzili czynności na miejscu zdarzenia ustalając między innymi, że 37-latek nie posiadał uprawnień do kierowania motocyklami, a jednoślad nie był dopuszczony do ruchu i nie posiadał obowiązkowego ubezpieczenia OC. W sprawie będzie prowadzone dalsze postępowanie.

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Jarosław Kociarz z pisu 24.07.2023 01:16
Komentarz usunięty

Adam 23.07.2023 20:41
ABCD1234 czy ty sie z ch..em na lby pozamieniales? Szkoda użytkownika motocykla bez opłat a nie psiura, ktory wyleciał przez otwarta brame. Mandat i to konkretny powinni dostac jego wlasciciele, o ile sie przyznaja do psa. U mnie sie gnoje nie przyznali jak milicja przyjechała, chociaz jak psiur konał to z imienia do niego mowili. Pajace jedne.

Abcd1234 21.07.2023 20:26
Nie szkoda motocyklisty tylko psa Przez debila zginęło zwierze Gdzie do tej pory była policja

Tusk 23.07.2023 23:02
U Ciebie

Reklama