Każdego dnia na teren powiatu piaseczyńskiego wyjeżdżają policjanci, których nadrzędnym celem jest dbanie o bezpieczeństwo mieszkańców. Wśród nich są również funkcjonariusze drogówki. Codziennie podejmują kilkadziesiąt interwencji, ścigając piratów drogowych za nic mających obowiązujące przepisy. Czwartkowa kontrola drogowa, choć swój początek miała jak wiele innych, zakończenie miała zupełnie niespodziewane.
Do kontroli drogowej w miejscowości Henryków-Urocze zatrzymany został kierujący Chevroletem Matiz, który przekroczył dozwoloną prędkość jazdy o 32 km/h. Mężczyzna siedzący za kierownicą pojazdu już od samego początku interwencji próbował wprowadzić funkcjonariusza w błąd co do swojej tożsamości, podając nieprawdziwe dane. Kilkukrotnie zmieniał zdanie co do swojego nazwiska oraz daty urodzenia. Szybko wyszło na jaw co jest powodem takiego zachowania. Okazało się, że siedzący za kierownicą pojazdu 66-latek w ogóle nie powinien wyruszyć w drogę, ponieważ od 2013 roku nie posiada uprawnień do kierowania pojazdami. Mężczyzna nie widział jednak w swoim zachowaniu niczego negatywnego. W pewnym momencie nawet usiłował odjechać, jednakże to mu się nie udało. Okazując swoje niezadowolenie szarpał, kopał, a na końcu ugryzł policjanta.
Agresywne zachowanie na nic się zdało. 66-latek trafił do policyjnego pomieszczenia dla osób zatrzymanych. Ugryziony policjant nie doznał poważniejszych obrażeń. Już następnego dnia 66-latek usłyszał zarzut znieważenia oraz naruszenia nietykalności cielesnej policjanta. Nie uniknie również odpowiedzialności za kierowanie pojazdem bez wymaganych do tego uprawnień oraz przekroczenia dozwolonej prędkości. Postępowanie w sprawie objęte jest nadzorem Prokuratury Rejonowej w Piasecznie.
Napisz komentarz
Komentarze