Kilka dni temu policjanci z inowrocławskiej „patrolówki” zwrócili uwagę na vw golfa, który ze znaczną prędkością jechał ulicą Fabryczną. Gdy funkcjonariusze ruszyli za nim, ten jeszcze przyspieszył. Po pewnym czasie wjechał na parking jednego ze sklepów pod miastem i tam zaparkował obok mercedesa, po czym wysiadł i zaczął rozmawiać z jego kierowcą.
Policjanci wylegitymowali obu mężczyzn, którzy zachowywali się nerwowo. Wkrótce wyszło na jaw dlaczego. W trakcie przeszukania obu aut policjanci znaleźli narkotyki. W vw było ich niewiele, bo ponad gram, ale w mercedesie już znacznie więcej. Funkcjonariusze zabezpieczyli tam ponad 6 kilogramów suszu. Oprócz tego policjanci znaleźli też paczkę z gotówką: złotówki i euro. Obaj mężczyźni (w wieku 34 i 38 lat) zostali zatrzymani.
Kryminalni, którzy zajęli się dalej sprawą, zebrali dowody, które pozwoliły na przedstawienie im zarzutów. Obaj odpowiedzą za posiadanie marihuany, przy czym starszy za znaczną jej ilość. 38-latek został doprowadzony do prokuratury i sądu. Najbliższe 2 miesiące spędzi za kratami w ramach tymczasowego aresztu. Grozi mu do lat 10. Jego młodszemu koledze do 3.
Napisz komentarz
Komentarze