piątek, 22 listopada 2024 15:43
Reklama

Zatrzymał się przed przejazdem, zajarał i już nie odjechał

Za posiadanie środków odurzających będzie odpowiadał 26-latek z powiatu siedleckiego. Młody mężczyzna kierując volkswagenem zasnął na drodze przed przejazdem kolejowym. Policjanci przebudzili go i znaleźli w jego aucie haszysz. Jeśli okaże się, że młodzieniec był pod działaniem środków odurzających będzie odpowiadał też za kierowanie pojazdem pod ich wpływem.

Wczoraj rano łukowscy policjanci zostali powiadomieni o stojącym przed przejazdem kolejowym na ul. Siedleckiej samochodzie, w którym prawdopodobnie zasnął kierujący. Ze zgłoszenia wynikało, że wcześniej ten pojazd jechał od strony centrum miasta i zatrzymał się przed zamkniętymi zaporami na strzeżonym przejeździe kolejowym. Zgłaszający poinformował, też że po otworzeniu zapór przejazdu pojazd już nie ruszył a siedzący za kierownicą auta nie reaguje na sygnały innych kierowców.

Mundurowi, którzy dojechali we wskazane miejsce zauważyli, że faktycznie wewnątrz volkswagena na fotelu kierowcy śpi młody mężczyzna. Po chwili policjanci przebudzili kierowcę tego auta i wówczas okazało się, że 26-latek z powiatu siedleckiego jest zdezorientowany i „zamroczony”. Funkcjonariusze domyślili się, że młody mężczyzna może być pod działaniem alkoholu lub narkotyków. Po chwili policjant zauważył na podłodze auta brunatną substancję i „fifkę”. Okazało się, że znalezioną w volkswagenie substancją był haszysz. Młody mężczyzna został zatrzymany, a jego auto zabezpieczone na parkingu.

Wkrótce 26-latek usłyszy zarzut za naruszenie przepisów Ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii, a jeśli po badaniach okaże się, że kierował volkswagenem pod wpływem haszyszu, to odpowie też za jazdę pod wpływem środków odurzających.

Źródło: Lubelska Policja
Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama