Mieszkanka powiatu łęczyńskiego wzięła swoje 5 letnie dziecko, wsiadła za kierownicę Opla, a następnie przyjechała do łęczyńskiej komendy złożyć zawiadomienie o kolizji. Nie było by w tym nic dziwnego gdyby nie fakt, że 32-latka miała blisko pół promila alkoholu w organizmie. Teraz odpowie za prowadzenie pojazdu po użyciu alkoholu oraz za dopuszczenie do przebywania w okolicznościach niebezpiecznych dla małoletniego. Straciła już prawo jazdy. O zdarzeniu zostanie poinformowany również sąd rodzinny.
W sobotę, 10 czerwca przed godziną 11.00 pod budynkiem łęczyńskiej komendy zaparkowała kierująca Oplem. Wysiadła wraz z dzieckiem. Jak się okazało 32-letnia mieszkanka powiatu łęczyńskiego chciała złożyć zawiadomienie o kolizji parkingowej.
Policjantka z wydziału prewencji podczas przyjmowania zawiadomienia o wykroczeniu wyczuła od zgłaszającej woń alkoholu. Postanowiła sprawdzić jej stan trzeźwości. Okazało się, że kobieta miała blisko pól promila alkoholu w organizmie. W takim stanie wsiadła za kierownicę auta i przewoziła w nim swoje 5-letnie dziecko.
32-latce zostało zatrzymane prawo jazdy. Wkrótce odpowie za prowadzenie pojazdu po użyciu alkoholu oraz za dopuszczenie do przebywania w okolicznościach niebezpiecznych dla małoletniego. O zdarzeniu zostanie również poinformowany sąd rodzinny.
Napisz komentarz
Komentarze