Policjanci zatrzymali 34-latka, który uśmiercił kota rzucając nim o ścianę. Mężczyźnie grozi teraz do 2 lat więzienia. Decyzją prokuratora trafił już pod policyjny dozór.
Do zdarzenia doszło w środę (17.01.18) na terenie powiatu włocławskiego. Zaalarmowani policjanci pojechali na miejsce i ustalili, że 34-letni mężczyzna zdenerwował się, gdy zobaczył na twarzy syna ślady podrapania. Ponieważ obwiniał za to trzymanego w domu kota „wyładował” złość na zwierzęciu rzucając nim o ścianę. Niestety zwierzę nie przeżyło uderzenia. Policjanci znaleźli martwego kota w pobliskim śmietniku i przekazali weterynarzowi do dalszych badań.
Mężczyzna został zatrzymany i trafił do policyjnego aresztu. Po sprawdzeniu stanu trzeźwości okazało się, że miał w organizmie ponad 3 promile alkoholu.
Na podstawie zebranego materiału dowodowego śledczy przedstawili mu przedwczoraj zarzut zabicia kota, za co grozi do 2 lat pozbawienia wolności.
Ponadto wczoraj mundurowi doprowadzili zatrzymanego do prokuratury, wnioskując o oddanie go pod dozór. Teraz 3 razy w tygodniu będzie musiał się meldować w najbliższej jednostce policji.
Źródło: Kujawsko-Pomorska Policja
Zobaczył ślady na twarzy syna. Rzucił kotem o ścianę i wyrzucił go na śmietnik
- 20.01.2018 15:31
Napisz komentarz
Komentarze