wtorek, 14 maja 2024 14:59
Reklama

Urządził randkę na klatce schodowej. Na parapecie mefedron i alkohol, sąsiedzi wezwali straż miejską

Urządził randkę na klatce schodowej. Na parapecie mefedron i alkohol, sąsiedzi wezwali straż miejską
Panuje przesąd, że 13 jest liczbą pechową. Pewien 30-letni mieszkaniec stolicy utwierdzi się w tym przekonaniu ponieważ właśnie 13 maja został przez strażników przyłapany na zażywaniu narkotyków na Pradze-Południe. Na dodatek był poszukiwany przez policję.

Tuż przed godziną 15 strażnicy miejscy z VII Oddziału Terenowego otrzymali zgłoszenie, że na klatce jednego z bloków przy ulicy Kobielskiej ktoś urządził sobie prywatkę. Funkcjonariusze kilka minut później skontrolowali klatkę schodową. Pomiędzy 8, a 9 piętrem zastali siedzących na schodach młodą kobietę i mężczyznę. Obok nich stały butelki z alkoholem, a na parapecie okiennym leżał telefon z usypaną na ekranie kreską białego proszku, zwinięty w rulon banknot i zawiniątko w folii aluminiowej.

Na widok funkcjonariuszy mężczyzna gwałtownie zrzucił na podłogę telefon i próbował schować srebrny pakiecik, ale został obezwładniony. W foli aluminiowej strażnicy ujawnili biały proszek. 26-letnia kobieta oświadczyła, że jest to mefedron, który częściowo już z kolegą zażyli. Na miejsce wezwano policję. Obie osoby zostały przewiezione do komendy rejonowej. Po sprawdzeniu w bazach informatycznych ustalono, że 30-latek był poszukiwany do odbycia kary aresztu.

Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Reklama