sobota, 18 maja 2024 19:22
Reklama

Rabował sklepy na bezczelnego. Brał co chciał, a wychodząc groził śmiercią pracownikom

Rabował sklepy na bezczelnego. Brał co chciał, a wychodząc groził śmiercią pracownikom
Policjanci z Lubina zatrzymali 37-latka, który podejrzany jest o posiadanie narkotyków, liczne kradzieże, włamania i kradzieże rozbójnicze na terenie powiatu lubińskiego i polkowickiego. Mężczyzna za cel obrał sobie sklepy, z których wynosił wszystko, co mógł łatwo spieniężyć. Swoich przestępczych czynów dopuścił się w warunkach powrotu do przestępstwa. Został już decyzją sądu  tymczasowo aresztowany na 2 miesiące. Za przestępstwa, których się dopuścił kodeks karny przewiduje karę do 12 lat pozbawienia wolności.

W trakcie prowadzonych przez policjantów wydziału kryminalnego i dochodzeniowo-śledczego lubińskiej komendy czynności, zebrano materiał dowodowy przeciwko 37-latkowi, który z kradzieży uczynił sobie stałe źródło utrzymania. Lubinianin wynosił z placówek handlowych głównie drogi alkohol, artykuły spożywcze i kosmetyki. Nie dość, że kradł, to jeszcze groził pozbawieniem życia pracownikom sklepów, kiedy ci chcieli odzyskać skradzione towary.

Podjęte przez policjantów działania doprowadziły do zatrzymania podejrzanego, który według ustaleń policjantów dopuścił się aż 29 przestępstw. Straty jakie spowodował swoim zachowaniem oszacowano na blisko 16 tysięcy złotych. Mężczyzna usłyszał już zarzuty, teraz będzie odpowiadał za przestępstwa rozbójnicze, kradzieże i kradzieże z włamaniem. Śledczy przedstawili mu również zarzut posiadania środków odurzających, gdyż podczas interwencji mundurowi ujawnili przy nim marihuanę.

Na podstawie zebranych przez policjantów dowodów prokurator wystąpił z wnioskiem do sądu o tymczasowe aresztowanie podejrzanego, do którego sąd się przychylił. Lubinianin najbliższe 2 miesiące spędzi za kratami aresztu śledczego, gdzie będzie oczekiwać na dalsze decyzje i rozprawę.

Z uwagi na to, że 37-latek był wcześniej karany za podobne przestępstwa, będzie odpowiadał w warunkach powrotu do przestępstwa. Oznacza to, że grozić mu może kara nawet do 18 lat pozbawienia wolności.

Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Reklama