niedziela, 19 maja 2024 07:10
Reklama

Z jadącego obok auta padły strzały i poleciał gaz. Tak bawili się naćpani nastolatkowie

Z jadącego obok auta padły strzały i poleciał gaz. Tak bawili się naćpani nastolatkowie

18-latkowie, podróżujący samochodem osobowym, strzelali z wiatrówek do innego pojazdu. Podczas kontroli okazało się jednak, że nie tylko to mieli na sumieniu. Za swoje czyny odpowiedzą przed sądem. Grozi im do 5 lat więzienia.




W miniony wtorek (18.04.23) około 18:15 do Komendy Powiatowej Policji w Brodnicy zadzwonił mężczyzna i poinformował, że na ul. Sądowej z jadącego obok niego białego opla, na warszawskich numerach rejestracyjnych, nieznani mu mężczyźni strzelali w jego samochód i psikał w jego kierunku jakąś substancją. Dyżurny natychmiast zaalarmował będące w służbie patrole. Jeden z nich - funkcjonariusze ruchu drogowego brodnickiej komendy - zauważyli opisywany przez pokrzywdzonego pojazd, więc dali kierowcy znak do zatrzymania się, co też zrobił.

Autem podróżowało dwóch mężczyzn. W trakcie kontroli okazało się, że kierujący oplem 18-letni mieszkaniec Grudziądza nie dość, że ma sądowy zakaz prowadzenia pojazdów to jest poszukiwany nakazem doprowadzenia do zakładu karnego, ponieważ został skazany za pobicie i groźby karalne na półtora roku więzienia. Z tej racji, że zachowywał się podejrzanie, policjanci przeprowadzili test na zawartość narkotyków w jego organizmie. Wynik był pozytywny. W trakcie czynności policjanci znaleźli w samochodzie dwie bronie typu wiatrówka i dwa ręczne miotacze gazu, które, jak się okazało, należały do kierowcy i pasażera (18l.).

Obaj mężczyźni zostali zatrzymani i przewiezieni do brodnickiej komendy, gdzie noc spędzili w policyjnym areszcie. Kolejnego dnia usłyszeli zarzuty. Obaj odpowiedzą za bezpośrednie narażenie na utratę życia lub ciężki uszczerbek na zdrowiu oraz uszkodzenie mienia. Grozi im do 5 lat pozbawienia wolności. O ich losie zadecyduje sąd. Po wszystkich czynnościach, jeden z nich, został przewieziony do zakładu karnego, gdzie odbywa wcześniej zasądzoną karę.

Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Reklama