Policjanci z Fordonu zatrzymali dwie osoby podejrzane o przestępstwa narkotykowe. Pierwszy wpadł, gdy przewoził rowerem ponad pół kilograma amfetaminy. Drugi z podejrzanych został zatrzymany w mieszkaniu. Prokurator przedstawił im zarzuty dotyczące wprowadzania do obrotu znacznej ilości narkotyków. Decyzją sądu zostali aresztowani na dwa miesiące.
Do zdarzenia doszło w piątek (12.01.2018) późnym wieczorem, wówczas policjanci z fordońskiego komisariatu patrolując ulicę Transportową zauważyli rowerzystę. Mundurowi postanowili zatrzymać kierującego do kontroli. Ten na widok funkcjonariuszy zaczął uciekać. Po krótkim pościgu mężczyzna została zatrzymany.
Szybko wyszło na jaw, dlaczego 36-latek chciał uniknąć kontroli. W jego plecaku policjanci znaleźli worek z białym proszkiem. Mężczyzna został zatrzymany. Badanie narkotesterem wykazało, że zabezpieczona substancja to amfetamina. Łącznie funkcjonariusze zabezpieczyli ponad pół kilograma tego narkotyku.
To jednak nie był koniec sprawy. W proceder narkotykowy zamieszany był jeszcze jeden z mieszkańców Fordonu. Zaskoczony wizytą kryminalnych 32-latek został zatrzymany w miejscu zamieszkania. Obaj trafili do policyjnego aresztu.
Śledczy z Fordonu po zgromadzeniu materiału dowodowego doprowadzili zatrzymanych do prokuratury. Tam oskarżyciel przedstawił im zarzuty związane z wprowadzaniem do obrotu znacznej ilości narkotyków. Następnie po ich przesłuchaniu wnioskował do sądu o ich tymczasowy areszt. Wczoraj (15.01.2018) sąd po zapoznaniu się z aktami sprawy aresztował 36 i 32-latka na dwa miesiące.
Teraz może im grozić od 2 do 12 lat pozbawienia wolności. Starszy z podejrzanych był już wielokrotnie notowany za narkotyki.
Rowerzysta wiózł pół kilograma amfetaminy. Próbował uciekać przed policjantami
- 16.01.2018 16:36
Napisz komentarz
Komentarze