sobota, 18 maja 2024 11:13
Reklama

Kierowca przed kontrolą przesiadł się na tylną kanapę. Jechał po amfetaminie i nie miał uprawnień

Kierowca przed kontrolą przesiadł się na tylną kanapę. Jechał po amfetaminie i nie miał uprawnień
Mundurowi z wodzisławskiej drogówki zatrzymali do kontroli drogowej audi. Jak się okazało, kierowca nie posiadał uprawnień, był pod wpływem działania narkotyków, a w samochodzie miał woreczek z zielonym suszem. Teraz grozi mu kara nawet 3 lat więzienia.

Policjanci z wodzisławskiej drogówki, na ulicy Traugutta w Pszowie zatrzymali do kontroli drogowej audi. W pojeździe znajdowało się dwóch mężczyzn. Kiedy mundurowi podeszli do tego samochodu, kierującego nie było już na fotelu kierowcy. Znalazł się on na tylnej kanapie. Po chwili przyznał się do kierowania tym pojazdem, co potwierdził siedzący z przodu, na fotelu pasażera 23-letni mieszkaniec Cieszyna.

Okazało się, iż 34-letni mieszkaniec powiatu rybnickiego nie posiada uprawnień do kierowania pojazdami, ponieważ miał zatrzymane prawo jazdy przez policję, kilka miesięcy później przez starostę. Badanie narkotestem wykazało w jego organizmie obecność amfetaminy. Ponadto w jego samochodzie policjanci znaleźli woreczek z zielonym suszem. 34-latek został zatrzymany i przewieziony do szpitala, gdzie miał pobraną krew do dalszych badań. Teraz odpowie za jazdę samochodem bez uprawnień, kierowanie samochodem znajdując się pod wpływem działania substancji psychotropowych i za posiadanie ponad 0,6 grama marihuany. Grozi mu kara 3 lat więzienia, o jego dalszym losie zdecyduje wkrótce sąd.

Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Reklama