piątek, 22 listopada 2024 10:07
Reklama

Na odchodne okradł szefa i wysłał mu SMS: "wyrównałem sobie wypłatę"

Na odchodne okradł szefa i wysłał mu SMS: "wyrównałem sobie wypłatę"
Mokotowscy funkcjonariusze zatrzymali 40-latka, podejrzanego o przywłaszczenie elektronarzędzi o wartości około 1000 złotych. Sprawca zaboru mienia został rozpoznany przez pracodawcę, u którego pracował półtora roku temu, gdyż to jemu zostały zabrane narzędzia. Tym razem mężczyźni ponownie spotkali się na placu budowy u innego wykonawcy. 40-latek został ujęty, a następnie przekazany funkcjonariuszom. Grozi mu kara do 3 lat pozbawienia wolności.

Do przestępstwa doszło we wrześniu 2021 roku, kiedy jeden z pracowników wykonujących prace budowlane przy ul. Dzięcieliny, zabrał elektronarzędzia w zamian za rzekome wyrównanie sobie różnicy w wypłaconej przez pracodawcę pensji. 40-latek z terenu budowy zabrał wówczas wiertarkę z dwoma bateriami oraz szlifierkę kątową. O swoim działaniu poinformował pracodawcę, wysyłając mu wiadomość tekstową sms. Kontakt pomiędzy mężczyznami urwał się do momentu, kiedy ponownie spotkali się na placu budowy przy ul. Stępińskiej.

Niczego nie świadomy 40-latek został rozpoznany przez byłego pracodawcę i na zadane pytanie o kradzież elektronarzędzi, mężczyzna próbował ratować się ucieczką. Jednak w ujęciu mężczyzny pomogli obecni na placu budowy pracownicy. Pomiędzy mężczyznami wywiązała się kłótnia oraz zostały skierowane groźby karalne w kierunku 50-latka.
Wezwany na miejsce patrol policji zatrzymał 40-letniego złodzieja, który trafił do policyjnej celi, a 50-letni pokrzywdzony udał się do komendy złożyć stosowane zawiadomienie.

Sprawą zajęli się policjanci z mokotowskiego wydziału do walki z przestępczością przeciwko mieniu, którzy przedstawili zarzut przywłaszczenia mienia. Teraz będzie musiał się wytłumaczyć przed sądem, który może go skazać na 3 lata więzienia. Postępowanie prowadzone jest pod nadzorem Prokuratury Rejonowej Warszawa Mokotów.
Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama