Policjanci z łomżyńskiej patrolówki zatrzymali podejrzanego o kradzież pieniędzy. Do zdarzenia doszło w ubiegłym tygodniu po przypadkowym spotkaniu w sklepie monopolowym. Znajomy z ,,dawnych lat”, kiedy usłyszał, że pokrzywdzony musi wracać na urodziny syna, to zabrał mu pieniądze w kwocie 2600 złotych. Dziś usłyszy zarzut kradzieży szczególnie zuchwałej. Za to przestępstwo grozi kara do 8 lat pozbawienia wolności.
W poniedziałek, do łomżyńskiej komendy przyszedł 56-latek, który poinformował, że został okradziony z pieniędzy. Mężczyzna stracił 2600 złotych. Policjanci ustalili, że do zdarzenia doszło kilka dni wcześniej w piątek. Podejrzany w sklepie monopolowym spotkał znajomego z ,,dawnych lat”. Z tej okazji mężczyźni kupili alkohol, który wspólnie wypili, a później poszli do galerii na zakupy. 56-latek kupił wtedy spodnie, a następnie znowu mężczyźni wrócili do konsumpcji alkoholu. Gdy pokrzywdzony powiedział, że wraca do domu na urodziny syna, to 42-latek zabrał mu z tylnej kieszeni spodni 2600 złotych. Wtedy między mężczyznami doszło do szarpaniny. 42-latkowi udało się uciec z gotówką.
Łomżyńscy kryminalni szybko ustalili tożsamość mężczyzny. Pomógł im w tym zapis z monitoringu. Zatrzymanie mężczyzny było już tylko kwestią czasu. Wczoraj po 20, w centrum Łomży policjanci z patrolówki zatrzymali podejrzanego 42-latka. W chwili zatrzymania mężczyzna był kompletnie pijany. Trafił do policyjnego aresztu. Dziś usłyszy zarzut kradzieży szczególnie zuchwałej. Za to przestępstwo kodeks karny przewiduję karę do 8 lat pozbawienia wolności.
Źródło: podlaska policja
Napisz komentarz
Komentarze