Policjanci zatrzymali 18-latka, który odpowie za rozbój na mieszkańcu Lublina. 40-latek przypadkiem pod sklepem poznał sprawcę i jego znajomych. Rozmowa miała jednak przykry finał. Mężczyzna nagle został zaatakowany przez 18-latka i pobity. Stracił saszetkę z telefonem oraz portfel. Napastnik na wniosek śledczych został tymczasowo aresztowany na 3 miesiące.
Zdarzenie miało miejsce w drugi dzień świąt. Z relacji 40-latka wynika, iż w okolicy sklepu w dzielnicy Kalinowszczyzna poznał grupę młodych osób. W trakcie rozmowy palili wspólnie papierosy i żartowali. W pewnym momencie mężczyzna został z zaskoczenia uderzony, w wyniku czego upadł na ziemię. Następnie był bity i kopany przez sprawcę. Stracił saszetkę z telefonem komórkowym oraz portfel z zawartością pieniędzy i dokumentów.
Pracujący nad sprawą kryminalni w piątek zatrzymali sprawcę. Jak się okazało, agresorem był 18-letni mieszkaniec Lublina. Mężczyzna został przesłuchany w prokuraturze i usłyszał zarzuty. Na wniosek śledczych sąd zdecydował o tymczasowym aresztowaniu na 3 miesiące. Za rozbój grozi kara do 12 lat pozbawienia wolności.
Napisz komentarz
Komentarze