32-letnia matka i jej 15-letnia córka kradły w drogerii. Chciały się odstrzelić na Sylwestra

Po południu 31 grudnia dwie kobiety wybiegły ze sklepu przy ul. Targowej. Po chwili dwie kolejne osoby zaczęły je gonić. Zdarzenie zauważyli strażnicy miejscy z VI Oddziału Terenowego. Domyślając się, że w sklepie mogło dojść do kradzieży, funkcjonariusze dołączyli do pościgu.

Minęła godzina 15, gdy patrolujący ul. Targową strażnicy miejscy zauważyli, jak z sieciowego sklepu z kosmetykami wybiegają dwie kobiety, a tuż za nimi dwoje, goniących je, pracowników drogerii. W pewnej chwili ubrana w firmowy fartuch ekspedientka złapała za kurtkę jedną z uciekających, ale tej udało się wyrwać. Kiedy jednak do pościgu włączyli się strażnicy miejscy, po przebiegnięciu kilkudziesięciu metrów obie uciekinierki zostały dogonione i ujęte. Kobiety nie dawały za wygraną, dlatego wobec jednej z nich konieczne było zastosowanie kajdanek.

Jak się wkrótce okazało, 32-letnia matka z młodszą o siedemnaście lat córką zrabowały wyprawkę sylwestrową w postaci 2 bransoletek, 3 naszyjników i 2 szminek o łącznej wartości nieco ponad 280 złotych. Obie złodziejki przekazano patrolowi policji.