Kradł zawsze tylko tyle, żeby było na wykrocznie. Policjanci zrobili mu zbiorówkę i teraz grozi mu nawet 5 lat

Wczoraj policjanci z Wydziału do walki z Przestępczością Przeciwko Mieniu i Przestępczości Nieletnich ostrowieckiej komendy postanowili zweryfikować posiadane przez siebie informacje na temat kradzieży. Stróże prawa mieli podejrzenia, że za sprawą znikających towarów z półek sklepowych stoi 26-latek. Ostrowczanin miał sześciokrotnie na przestrzeni listopada tego roku odwiedzić trzy miejscowe markety i dokonać tam kradzieży. Z ustaleń wynikało, że mężczyzna zabierał ze sobą zawsze towar o stosunkowo niskiej wartości, co powodowało, że kradzież byłaby kwalifikowana jako wykroczenie. Łupem nieuczciwego klienta padał markowy alkoholu i artykuły spożywcze. Łącznie pokrzywdzeni wycenili straty na kwotę blisko 2000 złotych. Funkcjonariusze połączyli jego działania w czyn ciągły, co umożliwiło jeszcze tego samego dnia przedstawienie mu zarzutu o przestępstwo, do którego się przyznał. Policjanci odzyskali część skradzionego mienia.

Za kradzież mienia kodeks karny przewiduje karę do 5 lat pozbawienia wolności.

Źródło: świętokrzyska policja