sobota, 18 maja 2024 16:01
Reklama

Taksówkarz dostał dziwne zlecenie. Miał odebrać paczkę od staruszki i zawieźć ją do innego województwa

Taksówkarz dostał dziwne zlecenie. Miał odebrać paczkę od staruszki i zawieźć ją do innego województwa

Po raz kolejny czujny mieszkaniec powiatu kolbuszowskiego pokrzyżował plany oszustom. Policjantów o pomoc poprosił taksówkarz, który otrzymał podejrzane zlecenie odbioru przesyłek. Funkcjonariusze szybko rozpoznali metody działania oszustów. Dzięki czujności taksówkarza i szybkiej reakcji policjantów, dwie mieszkanki powiatu kolbuszowskiego nie straciły swoich oszczędności.




Policjanci z wydziału kryminalnego otrzymali wczoraj informację od jednego z kolbuszowskich taksówkarzy o podejrzanym zleceniu. Mężczyzna miał odebrać przesyłkę z dokumentami od jednej z mieszkanek Kolbuszowej i zawieźć ją na teren województwa małopolskiego. Za wykonanie kursu miał otrzymać kilkaset złotych. Wzbudziło to wątpliwości taksówkarza, co do legalności zlecenia, dlatego postanowił powiadomić policjantów.

Funkcjonariusze szybko zorientowali się, że jest to próba oszustwa i pojechali pod wskazany przez taksówkarza adres. Drzwi otworzyła im 73-letnia kobieta i poinformowała, że właśnie czeka na kuriera, który ma odebrać od niej pieniądze. Powiedziała też policjantom, że tego dnia zadzwonił do niej syn z zagranicy, który poinformował, że miał wypadek i potrzebuje gotówki. Kobieta wierząc, że pomaga synowi, przygotowała kilkanaście tysięcy złotych, które miał odebrać kurier. Zapakowane w pudełku pieniądze, czekały na odbiór. W oddzielnej kopercie kobieta przygotowała kilkaset złotych, które miały być opłatą za kurs. Policjanci uświadomili zaskoczonej kobiecie, że właśnie usiłowano ją oszukać.

Kiedy funkcjonariusze przyjmowali zawiadomienie o usiłowaniu oszustwa, po raz kolejny skontaktował się z nimi taksówkarz informując o następnym podejrzanym zleceniu. Kilka minut później funkcjonariusze pojawili się u innej mieszkanki gminy Kolbuszowa, od której taksówkarz miał odebrać przesyłkę. Tym razem kobieta oświadczyła, że czeka na pracownika banku, który ma przyjechać do niej osobiście, aby odebrać pieniądze. 70-latka poinformowała policjantów, że tego dnia zadzwoniła do niej córka mówiąc, że pilnie potrzebuje pieniędzy w związku z założeniem korzystnej lokaty w banku. Kobieta chcąc pomóc córce, zgromadziła kilkadziesiąt tysięcy złotych, które spakowała do pudełka. Oddzielnie spakowała kilkaset złotych, jako opłatę za kurs. Zdezorientowana kobieta nie mogła uwierzyć, że mało brakowało, a padłaby ofiarą oszustów. Od 70-latki policjanci przyjęli zawiadomienie o usiłowaniu popełnienia przestępstwa.

Dzięki czujności kolbuszowskiego taksówkarza, a także natychmiastowej reakcji funkcjonariuszy, po raz kolejny udaremniono popełnienie przestępstwa. Żadna z kobiet nie straciła swoich pieniędzy. W obydwu sprawach prowadzone jest postępowanie.


kolbuszowa oszustwo (2)

kolbuszowa oszustwo (2)

kolbuszowa oszustwo (3)

kolbuszowa oszustwo (3)


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Reklama