Policjanci ze Śródmieścia zatrzymali obywatela Gruzji podejrzanego o kradzież ponad 23 000 dolarów amerykańskich. 45-latek działając wspólnie i w porozumieniu z nieustalonymi jeszcze osobami zabrał torbę z pieniędzmi, która leżała na fotelu pasażera. Aby unieruchomić samochód i wywabić z niego kierowcę, użyto metalowego pręta włożonego w koło.
Skutecznego fortelu użyli sprawcy kradzieży ponad 23 000 dolarów amerykańskich. Przestępcy z pewnością obserwowali wcześniej swoją ofiarę. Widząc, że mężczyzna wychodzi z kantoru, a następnie z banku i ma przy sobie skórzaną torbę słusznie przypuszczali, że mogą się w niej znajdować pieniądze.
Chcąc dobyć gotówkę włożyli w koło terenowego subaru metalowy pręt i czekali aż mężczyzna wsiądzie do samochodu i ruszy. Kiedy kierowca usłyszał niepokojący hałas wysiadł z pojazdu, żeby sprawdzić, co się stało, wtedy został okradziony. Jeden z przestępców zakradł się do samochodu i zabrał torbę z tylnej kanapy. Pokrzywdzony dopiero po kilku minutach zorientował się, co się stało i powiadomił policję.
Sprawą zajęli się policjanci ze śródmiejskiego wydziału do walki z przestępczością przeciwko mieniu. To oni po wielotygodniowej analizie nagrań z kamer monitoringu, żmudnej pracy operacyjnej oraz obserwacji okolic miejsca przestępstwa trafnie wytypowali i zatrzymali jedną z osób podejrzewanych o to przestępstwo. Wiadomo już, że obywatel Gruzji nie działał sam i że grupa ma na swoim koncie inne podobne przestępstwa.
45-latek usłyszał już zarzut kradzieży i ukrywania dokumentów, które znajdowały się w skradzionej torbie. Kodeks karny przewiduje za to do 5 lat pozbawienia wolności. Na wniosek Prokuratury Rejonowej Warszawa Śródmieście Północ, sąd podjął już decyzję o tymczasowym aresztowaniu mężczyzny na 3 miesiące.
Źródło: stołeczna policja
Napisz komentarz
Komentarze