Przez kilka dni kradli alko ze sklepu, byli przekonani, że odpowiedzą tylko za wykroczenie

Otwoccy policjanci zatrzymali dwóch mieszkańców Otwocka podejrzanych o kradzież alkoholu w jednym z marketów na terenie miasta. Wartość mocnych trunków wyniosła blisko tysiąc złotych. Usłyszeli już zarzuty zagrożone karą do 5 lat pozbawienia wolności.

Jak ustalili policjanci z Komendy Powiatowej Policji w Otwocku dwaj mieszkańcy miasta przychodzili do jednego z miejscowych marketów, gdzie wykorzystując nieuwagę personelu kradli drogi alkohol, chowając go w plecakach. Łączna kwota skradzionego towaru wyniosła blisko tysiąc złotych. Pracownicy sklepu zawiadomili o wszystkim Policję.

Dzięki dokładnym rysopisom złodziei oraz pozyskanym informacjom otwoccy funkcjonariusze schwytali mężczyzn w pobliżu marketu. 31 i 35-latek trafili do policyjnych cel. Następnego dnia śledczy przedstawili im zarzuty kradzieży. Obaj twierdzili, że drogie trunki kradli, bo myśleli, że jeśli wartość skradzionego jednorazowo alkoholu nie przekracza 500,00 zł to odpowiedzą jedynie za wykroczenie.

Nic bardziej mylnego. Zgodnie z art. 12 kodeksu karnego krótkie odstępy czasu pomiędzy kradzieżami i podobny sposób działania powodują połączenie spraw, a tym samym sumowanie kwot skradzionych rzeczy i odpowiedzialność z art. 278 kodeksu karnego. Gdyby to był jednorazowy występek, a wartość skradzionego alkoholu nie przekroczyłaby 500 złotych, mężczyźni odpowiadaliby jedynie za wykroczenie. Ale w ciągu dwóch tygodni to nie była ich jedyna kradzież, bo w krótkim odstępie czasu dokonali kilku kradzieży drogich trunków na łączną kwotę blisko tysiąca złotych. Czynności w sprawie nadzoruje Prokuratura Rejonowa w Otwocku.