Dzięki kryminalnym z Komisariatu Policji I w Gdańsku odpowiedzialności karnej nie uniknie 38-letni mieszkaniec Gdańska, który ukradł złoty łańcuszek, zrywając go z szyi kobiety. W sobotę mężczyzna usłyszał zarzuty w tej sprawie, a sąd aresztował go na trzy miesiące. Za kradzież zuchwałą grozi do 8 lat pozbawienia wolności. W związku z tym, że mężczyzna dopuścił się przestępstwa w warunkach recydywy, zagrożenie karą może być jeszcze wyższe.
Pod koniec kwietnia 2022 roku policjanci z komisariatu przy ul. Platynowej otrzymali zgłoszenie dotyczące kradzieży łańcuszka w jednym z lombardów na Oruni. Nieznany wówczas sprawca podszedł do pracownicy lombardu, zerwał z szyi kobiety złoty łańcuszek, a następnie uciekł. Pokrzywdzona przestępstwem gdańszczanka straty wyceniła na kwotę 5 tysięcy zł.
Tą sprawą od razu zajęli się kryminalni z komisariatu na Oruni i dzięki własnym ustaleniom wytypowali sprawcę tego przestępstwa oraz zaczęli go szukać, wiedząc, że jego zatrzymanie jest kwestią czasu. W miniony czwartek podczas interwencji policjanci zatrzymali 38-letniego podejrzanego w jednym z mieszkań w dzielnicy Chełm. W sobotę mężczyzna został doprowadzony do prokuratury, gdzie usłyszał zarzuty za kradzież zuchwałą. Z uwagi na to, że w przeszłości sprawca odbywał karę pozbawienia wolności za podobne przestępstwa, za ten czyn odpowie w warunkach recydywy. Policjanci wystąpili z wnioskiem do prokuratury o zastosowanie wobec podejrzanego tymczasowego aresztu. Prokuratura przychyliła się do wniosku Policji, a sąd podtrzymał decyzję i mężczyzna trafił na 3 miesiące do aresztu.
Za kradzież zuchwałą w warunkach recydywy grozi do 12 lat więzienia.
Napisz komentarz
Komentarze