piątek, 22 listopada 2024 14:37
Reklama

37-latek założył w piwnicy plantację zioła. Nie chodziło mu o jaranie, chciał wyjść z problemów finansowych

37-latek założył w piwnicy plantację zioła. Nie chodziło mu o jaranie, chciał wyjść z problemów finansowych

37-letni płocczanin został zatrzymany i usłyszał zarzuty zagrożone karą do 3 lat pozbawienia wolności. A wszystko to za sprawą uprawy krzaków konopi indyjskich. Płocczanin tłumaczył policjantom, że hodowla miała być jego ratunkiem w trudnej sytuacji finansowej.




Kilka tygodni temu policjanci zajmujący się zwalczaniem przestępczości narkotykowej zainteresowali się 37-latkiem. Według ustaleń funkcjonariuszy mężczyzna ten mógł zajmować się nielegalną uprawą konopi indyjskich. Proceder miał odbywać się w piwnicy jednej z kamienic na terenie Płocka.

Kiedy policjanci weszli do pomieszczenia wszystkie ich ustalenia potwierdziły się. Płocczanin zdążył już wyhodować 10 krzaków konopi indyjskich. 37-latek tłumaczył policjantom, że zajął się uprawą nielegalnych krzaków, bo ma trudną sytuację finansową.

Nielegalna hodowla została zabezpieczona a wraz z nią sprzęt służący do jej uprawy. Podejrzany usłyszał zarzuty, które zgodnie z polskim  prawem zagrożone są karą pozbawienia wolności do lat 3.
Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama