piątek, 22 listopada 2024 14:33
Reklama

Włamywali się do domów na terenie miasta, szukali forsy i biżuterii. Wartość łupów przekroczyła milion

Włamywali się do domów na terenie miasta, szukali forsy i biżuterii. Wartość łupów przekroczyła milion

Płoccy kryminalni zatrzymali dwóch podejrzanych o kradzieże z włamaniem do domów na terenie miasta. Wartość strat pokrzywdzeni oszacowali na łączną kwotę około 1 mln 62 tys. zł. 36-latkowi śledczy przedstawili 5 zarzutów kradzieży z włamaniem, w warunkach recydywy oraz 2 zarzuty za posiadanie narkotyków. Z kolei 38-latek odpowie za kradzież z włamaniem i paserkę. Jeden z nich najbliższy czas spędzi w areszcie, drugi będzie dozorowany przez policję.




Kryminalni z Komendy Miejskiej Policji w Płocku pracowali nad sprawami kradzieży z włamaniem do domów na terenie miasta. Z przyjętych przez mundurowych zawiadomień o przestępstwach wynikało, że złodzieje w ciągu ostatnich miesięcy włamywali się i kradli drogocenne przedmioty oraz pieniądze, w różnych walutach, których wartość pokrzywdzeni oszacowali na łączną kwotę około 1 mln 62 tys. zł.

Policjanci ustalili, że część z tych łupów wstawiona została do jednego z lombardów w Płocku. W wyniku wytężonej pracy, kryminalni ustalili osoby mające związek z popełnionymi przestępstwami. Następnie we wtorek namierzyli i zatrzymali na terenie Włocławka 36-letniego płocczanina, który dodatkowo posiadał przy sobie oraz w mieszkaniu łącznie około 34 gramów marihuany. Okazało się, że nie są to jego pierwsze włamania oraz kradzieże i był już karany za podobne przewinienia.

Kryminalni odzyskali część skradzionych przedmiotów, w większości biżuterię i antyki, a sprawcy przedstawili 5 zarzutów kradzieży z włamaniem, w warunkach recydywy. Odpowie on również przed sądem za posiadanie narkotyków. Zatrzymany we wtorek mężczyzna trafił do policyjnego aresztu. W środę Sąd Rejonowy w Płocku przychylił się do wniosku Policji i Prokuratury, i zastosował wobec mężczyzny środek zapobiegawczy, w postaci tymczasowego aresztowania.

Dalsze ustalenia w sprawie doprowadziły do kolejnego zatrzymania. 38-letni płocczanin noc ze środy na czwartek spędził w policyjnym areszcie, a w Prokuraturze Rejonowej w Płocku usłyszał 2 zarzuty, za kradzież z włamaniem i paserstwo oraz dodatkowo zastosowany został wobec niego środek zapobiegawczy w postaci dozoru Policji.

Za kradzież z włamaniem, w warunkach recydywy grozi 36-latkowi kara do 15 lat pozbawienia wolności, dodatkowo odpowie również za posiadanie narkotyków. 38-latek za swoje przewinienia może liczyć się z wyrokiem do 10 lat pozbawienia wolności.

Źródło: policja Płock
Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama