17-latek usłyszał zarzuty stosowania groźby karalnej w celu wymuszenia zwrotu wierzytelności. Został objęty policyjnym dozorem, ma zakaz zbliżania się do pokrzywdzonego. Nastolatek pożyczył znajomemu 13-latkowi pięć złotych. Kilka dni później zaczął domagać się od niego zwrotu znacznie większej kwoty, grożąc pobiciem.
O bójce dwóch chłopców, kolbuszowscy policjanci zostali powiadomieni w piątek około godz. 15. Do zdarzenia miało dojść w rejonie jednej ze szkół w Kolbuszowej. Funkcjonariusze na miejscu zastali młodszego z chłopców wraz z matką, a także pracowników szkoły.
Jak ustalili policjanci, 13-latek kilka dni wcześniej pożyczył 5 złotych od znajomego 17-latka. Potem starszy z chłopców zaczął domagać się zwrotu znacznie wyższej kwoty, grożąc młodszemu pobiciem. Kiedy 17-latek przyszedł ponownie pod szkołę, doszło pomiędzy nimi do sprzeczki. Starszy z chłopców zacząć bić młodszego. Pracownicy szkoły widząc bijących się nastolatków wezwali Policję. Wtedy napastnik oddalił się w rejon kolbuszowskich bulwarów.
Funkcjonariusze ustalili, co się wydarzyło. Gdy wychodzili z budynku szkoły, pokrzywdzony zauważył 17-latka. Ten, na widok policjantów zaczął uciekać. Po krótkim pościgu został zatrzymany i doprowadzony do komendy. Młody człowiek został wylegitymowany i sprawdzono jego stan trzeźwości. Badanie wykazało, że miał w organizmie niemal dwa promile alkoholu. Trafił do pomieszczenia dla osób zatrzymanych.
Po zgromadzeniu niezbędnych materiałów, w sobotę policjanci przedstawili 17-letniemu mieszkańcowi powiatu kolbuszowskiego zarzuty stosowania groźby karalnej w celu wymuszenia zwrotu wierzytelności. Decyzją prokuratora zastosowano wobec niego środek zapobiegawczy w postaci dozoru policji i zakazu zbliżania się do pokrzywdzonego.
W sprawie trwają dalsze czynności.
Napisz komentarz
Komentarze