piątek, 22 listopada 2024 21:34
Reklama

Przyjmowała się do pracy tylko po to, żeby kraść z szafek w szatni. Potem znikała

Przyjmowała się do pracy tylko po to, żeby kraść z szafek w szatni. Potem znikała

Jeleniogórscy policjanci zatrzymali kobietę podejrzaną o  kradzieże, których dopuściła się w Jeleniej Górze w sierpniu i we wrześniu br. Jej łupem padło blisko 2500 złotych.  Kobieta zatrudniała się do pracy, wykorzystywała nieuwagę innych pracowników i ich okradała, po czym znikała. Teraz za popełnione czyny odpowie przed sądem, a grozić jej może nawet do 5 lat pozbawienia wolności.




Jeleniogórscy kryminalni wytypowali, a następnie zatrzymali 28-letnią kobietę podejrzaną o kradzieże. Jak ustalili funkcjonariusze, kobieta w sierpniu i we wrześniu br. dopuściła się w Jeleniej Górze kradzieży. Jeleniogórzanka zatrudniała się do pracy, wykorzystywała nieuwagę innych pracowników, a następie z szafek i z pozostawionej w pomieszczeniu odzieży kradła im pieniądze, po czym rezygnowała z pracy i znikała. Jej łupem padło blisko 2500 złotych.

Funkcjonariusze prowadząc czynności w tej sprawie na podstawie analizy zapisów z kamer monitoringu oraz na podstawie zebranych informacji wytypowali i zatrzymali 28-letnią jeleniogórzankę jako podejrzewaną o popełnienie tych kradzieży. Jak się okazało, kobieta już w przeszłości dopuściła się tego typu czynów. Obecnie policjanci wyjaśniają szczegółowo wszystkie okoliczności tej sprawy.

Teraz 28-latka za kradzieże odpowie przed sądem, a  grozić jej może nawet do 5 lat pozbawienia wolności.

Źródło: dolnośląska policja
Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama