niedziela, 24 listopada 2024 12:19
Reklama

Wściekł się, gdy policjanci przyszli po zioło: "Jakim prawem ścinacie, skoro nie sadziliście?"

Wściekł się, gdy policjanci przyszli po zioło: "Jakim prawem ścinacie, skoro nie sadziliście?"

5 września 2022 roku policjanci z Radomska zatrzymali 40-latka, który niemal w centrum miasta hodował konopie indyjskie. Osiem dorodnych 2–metrowych krzewów konopi, a w domu schowane 110 gramów suszu marihuany miały służyć zatrzymanemu na własny użytek. Za to przestępstwo grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności.




W ramach zwalczania przestępczości narkotykowej radomszczańscy kryminalni tym razem "pod lupę" wzięli adres przy jednej z głównych ulic miasta. Dzięki skoordynowanym działaniom mundurowych, 5 września 2022 roku doszło do zatrzymania 40-letniego radomszczanina. Mężczyzna na placu swojej posesji wyhodował 2-metrowe krzewy konopi indyjskich. Policjantom powiedział, że to na własny użytek. Po przeszukaniu mieszkania hodowcy, funkcjonariusze znaleźli jeszcze 110 gramów marihuany.

Zaskoczony i zdenerwowany radomszczanin dopytywał kryminalnych, jakim prawem wycinają jego krzewy, skoro ich nie sadzili. Nie pomogły mu żadne tłumaczenia. Usłyszał prokuratorskie zarzuty hodowli i posiadania substancji zabronionych ustawą. Za te przestępstwa grozi mu kara do 10 lat pozbawienia wolności. Postanowieniem sądu podejrzany został oddany pod dozór policji.


radomsko marihuana 1

radomsko marihuana 1

radomsko marihuana 2

radomsko marihuana 2

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama