piątek, 22 listopada 2024 21:50
Reklama

Schlał się i rozbił głowę. Strażnicy miejscy chcieli pomóc - zauważyli fifkę i wezwali policję

Schlał się i rozbił głowę. Strażnicy miejscy chcieli pomóc - zauważyli fifkę i wezwali policję
Nietrzeźwy mężczyzna z rozbitą głową leżał w wejściu do przejścia podziemnego na Saskiej Kępie. Podczas interwencji warszawscy strażnicy miejscy ujawnili, że miał przy sobie marihuanę

Strażnicy miejscy z VII Oddziału Terenowego, którzy wieczorem 26 sierpnia brali udział w zabezpieczeniu koncertu na Stadionie Narodowym, otrzymali zgłoszenie o nietrzeźwym mężczyźnie leżącym w wejściu do przejścia podziemnego na Rondzie Waszyngtona. Na miejscu był już patrol policji i pogotowie ratunkowe. Ratownicy opatrywali mężczyźnie rozbitą głowę. Po założeniu opatrunku zaproponowano 42-latkowi przewiezienie do szpitala, ale mężczyzna odmówił. Ponieważ stan nietrzeźwości w jakim się znajdował zagrażał jego życiu zdecydowano o przewiezieniu do SOdON.

Gdy mężczyzna opuszczał karetkę strażnicy zauważyli wystającą z kieszeni fifkę. Jak się okazało mężczyzna miał przy sobie także zawiniątko foliowe z suszem roślinnym. W tej sytuacji patrol policji zdecydował o przewiezieniu nietrzeźwego do komendy rejonowej. Tam zbadano susz testerem narkotykowym, który potwierdził, że była to marihuana. Mężczyzna został zatrzymany.
Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama