Policjanci Wydziału do walki z Przestępczością Samochodową KSP odzyskali pochodzącego z kradzieży Volvo V60 o wartości 130 tysięcy złotych. Zatrzymali też trzy osoby, które miały związek z przestępstwem. Dwóch mężczyzn w wieku 24 i 30 lat usłyszało zarzuty paserstwa, trzeci, na posesji którego został odnaleziony skradziony samochód, dobrowolnie poddał się karze.
Operacyjne ustalenia funkcjonariuszy stołecznej samochodówki pozwoliły im dotrzeć do miejscowości Stary Dybów, gdzie na jedną z posesji trafiło skradzione w Wawrze Volvo V60.
Policjanci po wejściu na posesję na miejscu zastali jej właściciela, który w rozmowie poinformował funkcjonariuszy, że osoby, które przyprowadziły samochód już wyszły. Policjanci nie dali temu wiary i przeszukali dom należący do właściciela posesji. Tam zauważyli ukrywającego się mężczyznę. Jak się okazało, to poszukiwany listem gończym 30-latek, który ma do odsiadki 2,5 roku więzienia za rozbój z użyciem niebezpiecznego narzędzia.
W trakcie wykonywania czynności policjanci dotarli do drugiego z mężczyzn, który przyprowadził samochód na posesję w Starym Dybowie. 24-latek został zatrzymany w jednym z mieszkań w Radzyminie. Jak się okazało, pod koniec maja opuścił on zakład karny, do którego trafił m.in. za udział w grupie przestępczej o charakterze zbrojnym i handel bronią. Odzyskane Volvo trafiło na policyjny parking.
Zatrzymani mężczyźni usłyszeli zarzuty za paserstwo. Poszukiwany 30-latek trafił do aresztu. Właściciel posesji dobrowolnie poddał się karze. 24-latek po usłyszeniu zarzutu został zwolniony. Sprawę nadzoruje Prokuratura Rejonowa w Wołominie.
Napisz komentarz
Komentarze