Skrajną nieodpowiedzialnością wykazał się 43-letni mieszkaniec Łodzi, który chciał się popisać przed kolegami brawurową jazdą po ulicach miasta. Policjanci z łódzkiej drogówki zatrzymali mężczyźnie prawo jazdy oraz ukarali mandatem karnym w wysokości 2 tysięcy złotych.
26 lipca 2022 roku około godziny 15:00 policjanci z Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Miejskiej Policji w Łodzi patrolowali aleję Piłsudskiego pod kątem przekraczania prędkości w terenie zabudowanym. W pewnym momencie uwagę mundurowych zwróciła skoda, której kierujący nie zwracając uwagi na innych uczestników ruchu drogowego gwałtownie zmieniał pasy ruchu. Ponadto bardzo szybko zbliżał się w kierunku stojących na skrzyżowaniu z ulicą Targową policjantów. Dokonany przez funkcjonariuszy pomiar prędkości skody wykazał 114 km/h na przysłowiowej „pięćdziesiątce”, czyli o 64 km/h za szybko.
Stróże prawa postanowili udaremnić dalszą jazdę kierującemu. Tym razem nie doszło do tragedii, a policjanci na czas przerwali niebezpieczną jazdę mężczyzny. Zaraz po zatrzymaniu do kontroli szybko wyszło na jaw co było powodem takiego zachowania. W trakcie rozmowy z 43-latkiem przyznał, że chciał się popisać przed kolegami z pracy, którzy byli jego pasażerami. Mężczyzna dodał policjantom, że auto, którym jechał jest firmowe więc warto było je przetestować. Kierowca skody został przebadany na zawartość alkoholu – był trzeźwy.
Z uwagi na popełnione wykroczenie i obowiązujące przepisy ruchu drogowego, mundurowi zatrzymali 43-letniemu mieszkańcowi Łodzi prawo jazdy na okres 3 miesięcy oraz ukarali mandatem w kwocie 2000 zł.
Napisz komentarz
Komentarze