piątek, 22 listopada 2024 13:41
Reklama

Podjechali hulajnogami sprawdzić, czy mogą kierować. Jeden dostał mandat, drugi stanie przed sądem

Podjechali hulajnogami sprawdzić, czy mogą kierować. Jeden dostał mandat, drugi stanie przed sądem
Sopoccy policjanci ukarali 1000-złotowym mandatem 23-letniego mieszkańca woj. śląskiego, który będąc po użyciu alkoholu kierował hulajnogą elektryczną. Mężczyzna razem z 25-letnim znajomym z woj. śląskiego przyjechali hulajnogami do komendy miejskiej i skorzystali z ogólnodostępnego alkomatu pokazującego, czy u osoby, która z niego korzysta, występuje alkohol w wydychanym powietrzu. Oboje uzyskali pozytywne wyniki, co zauważył zastępca dyżurnego. Kolejne szczegółowe badanie przeprowadzone przez policjantów wykazało u 23-latka 0,21 promila. Od 25-latka, który odmówił szczegółowego badania alkomatem, pobrano krew do dalszych badań. Jeżeli wynik potwierdzi w jego organizmie obecność alkoholu, za popełnione wykroczenie odpowie on przed sądem.

Wczoraj około godz. 20.00 do Komendy Miejskiej Policji w Sopocie przyjechali dwaj mężczyźni na hulajnogach elektrycznych. Weszli oni do pomieszczenia recepcji i skorzystali z ogólnodostępnego alkomatu chcąc sprawdzić swoją trzeźwość. Alkomat po dmuchnięciu w jego stronę powietrza pokazuje, czy u osoby, która z niego korzysta, występuje alkohol w wydychanym powietrzu. Świadczy o tym kolor diody. Każdy z mężczyzn dmuchnął w alkomat i uzyskał pozytywne wyniki, co zauważył zastępca dyżurnego. Policjant widział też, że mężczyźni przyjechali do komendy na hulajnogach, dlatego od razu przekazał informację funkcjonariuszom prewencji. Policjanci wylegitymowali obu mężczyzn i ustalili, że są to mieszkańcy woj. śląskiego w wieku 23 i 25 lat.

Następnie mundurowi przeprowadzili szczegółowe badanie stanu trzeźwości 23-latka i ustalili, że ma on 0,21 promila alkoholu w wydychanym powietrzu, czyli znajduje się po użyciu alkoholu. Za popełnione wykroczenie kierowania hulajnogą elektryczną będąc po użyciu alkoholu 23-letni mężczyzna został ukarany mandatem w wysokości 1000 złotych. Drugi z mężczyzn, 25-latek, odmówił przeprowadzenia szczegółowego badania na zawartość alkoholu w wydychanym powietrzu, dlatego pobrano od niego krew do dalszych badań. Jeżeli wynik tego badania potwierdzi obecność alkoholu, za popełnione wykroczenie odpowie on przed sądem, do którego policjanci skierują wniosek o ukaranie.

Przypominamy, że zgodnie z początkiem tego roku wszedł w życie nowy taryfikator zwiększający kwoty mandatów karnych za określone wykroczenia drogowe. Za jazdę rowerem lub hulajnogą elektryczną w stanie po użyciu alkoholu, czyli na poziomie od 0,2 do 0,5 promila, grozi mandat karny w wysokości 1000 złotych. Kiedy rowerzysta albo kierujący hulajnogą elektryczną jest nietrzeźwy, czyli poziom alkoholu w jego organizmie jest większy niż 0,5 promila, wysokość mandatu wzrasta do kwoty 2500 złotych.
Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama