W zeszłym miesiącu policjanci z Ożarowa Mazowieckiego otrzymali zgłoszenie o kradzieży 270 kg truskawek. Mężczyzna po zapakowaniu towaru do samochodu, nie uiścił opłaty u sprzedawcy, po czym od razu odjechał. Do sprawy włączyli się starobabiccy kryminalni, którzy wspólnie z funkcjonariuszami z Ożarowa Mazowieckiego ustalili mężczyznę i pojazd, którym się poruszał, a także miejsce, gdzie może przebywać. Kryminalni udali się do Warszawy, gdzie na jednym z bazarów zatrzymali 65-latka. Mężczyzna usłyszał już zarzut kradzieży. Teraz jego sprawą zajmie się sąd.
W zeszłym miesiącu do dyżurnego komisariatu w Ożarowie Mazowieckim dotarła informacja o kradzieży na terenie rynku hurtowego 270 kg truskawek. Jak ustalili funkcjonariusze, mężczyzna po zapakowaniu towaru wartego 2,7 tys. złotych, nie uiścił opłaty u sprzedawcy, tylko od razu odjechał. Sprawą zajęli się funkcjonariusze z miejscowego komisariatu oraz kryminalni z komendy w Starych Babicach. W wyniku pracy operacyjnej policjanci ustalili mężczyznę, który miał związek z przestępstwem, pojazd, którym się poruszał oraz miejsce, gdzie może przebywać. Kryminalni udali się do Warszawy, gdzie na jednym z bazarów zatrzymali 65-latka.
Mężczyzna usłyszał już zarzut kradzieży. Teraz jego sprawą zajmie się sąd. Za popełnienie tego przestępstwa kodeks karny przewiduje karę do 5 lat pozbawienia wolności. Czynności w tej sprawie nadzoruje Prokuratura Rejonowa w Pruszkowie.
Napisz komentarz
Komentarze