Agresywny mężczyzna sprowokował awanturę w jednym ze sklepów w Wilanowie, a gdy został wyproszony, zaatakował przypadkowego kierowcę oraz jego żonę. Świadkiem zajścia był strażnik miejski, który po pracy robił zakupy w sklepie. Obezwładnił agresora i przekazał go policji.
Do zdarzenia doszło w sklepie znanej sieci przy ulicy Nałęczowskiej w Wilanowie. Gdy funkcjonariusz robił zakupy, do sklepu wszedł mężczyzna, który już od progu zachowywał się, jakby chciał sprowokować awanturę. Sprzedawca, podejrzewając, że klient jest pod wpływem alkoholu lub narkotyków, odmówił mu sprzedaży procentów. Mężczyzna został poproszony o opuszczenie sklepu. Kiedy wychodził, odgrażał się, że „jeszcze tu wróci”. Po zrobieniu zakupów ze sklepu wyszedł też strażnik. Zauważył, że agresywny mężczyzna próbuje wsiąść do zaparkowanego w pobliżu samochodu i prowokuje bójkę z właścicielem pojazdu. Sytuacja stawała się coraz bardziej napięta. Strażnik wezwał patrol policji. W tym momencie atakowanemu kierowcy udało się odjechać.
Agresywny mężczyzna wrócił pod sklep. Widząc zachowanie napastnika i mając na uwadze wcześniejsze groźby pod adresem sprzedawcy, strażnik uniemożliwił mu wejście do sklepu. W odpowiedzi mężczyzna zaatakował funkcjonariusza, próbował go uderzyć i odepchnąć. Aby nie narażać klientów i nie dopuścić do dewastacji placówki, strażnik obezwładnił napastnika i unieruchomił go do przyjazdu patrolu policji. Napastnik trafił do komendy. Dalsze czynności prowadziła już policja.
Agresywny typ szukał zaczepki na mieście. Strażnik miejski w cywilu sprowadził go na glebę
- 06.07.2022 09:38
Napisz komentarz
Komentarze