piątek, 22 listopada 2024 21:50
Reklama

Goście hotelowi okradli... sprzątaczkę. Na bezczelnego zażądali kasy za zwrot jej rzeczy

Goście hotelowi okradli... sprzątaczkę. Na bezczelnego zażądali kasy za zwrot jej rzeczy

Dzięki skutecznej pracy kryminalnych z Osowej zarzuty za przywłaszczenie telefonu komórkowego, paszportu oraz karty bankomatowej i zarzuty za żądanie pieniędzy w zamian za ich zwrot, usłyszeli trzej mieszkańcy Gdańska. Funkcjonariusze odzyskali przedmioty należące pokrzywdzonej i ustalili, że jeden z zatrzymanych jest także sprawcą kradzieży roweru i hulajnogi elektrycznej. Podejrzanym grozi do 8 lat więzienia.




W minionym tygodniu z policjantami z komisariatu na Osowej skontaktowała się obywatel-ka Ukrainy, która poinformowała, że dwa dni wcześniej, pracując jako sprzątaczka w jednym z hoteli, została okradziona przez gości. Sprawcy skontaktowali się z nią telefonicznie, żądając pieniędzy za zwrot przywłaszczonego telefonu, karty bankomatowej oraz paszportu. Jak ustalili funkcjonariusze, 28 czerwca pokrzywdzona, sprzątając pokój hotelowy, zostawiła w nim telefon, paszport i kartę bankomatową. Z okazji tej skorzystało dwóch mężczyzn i kobieta, którzy zabrali własność kobiety, a za jej zwrot zażądali pieniędzy.

Przestępcy wyznaczyli kobiecie miejsce i czas na przekazanie łupu. Jednak zamiast właścicielki tych przedmiotów, sprawca, który przyszedł dokonać przestępczej transakcji, zobaczył kryminalnych z Osowej. 23-latek z Gdańska został zatrzymany. Podczas przeszukania funkcjonariusze znaleźli i zabezpieczyli przy nim telefon, kartę bankomatową oraz paszport należące do pokrzywdzonej. Dzień później policjanci zatrzymali do tej sprawy kolejne dwie osoby- 22-latka z Gdańsk i 19-letnią gdańszczankę. Cała trójka usłyszała zarzuty za przywłaszczenie przedmiotów wartych 1 tys. złotych oraz żądania pieniędzy w zamian za ich zwrot. Dodatkowo policjanci ustalili, że jeden z zatrzymanych warunkach recydywy 20 czerwca przy ul. Hausbrandta ukradł hulajnogę elektryczną wartą 800 złotych, a kilka dni później z ul. Rakoczego ukradł rower warty 2 tys.złotych. 23-latek także za te przestępstwa odpowie teraz przed sądem.

Za przywłaszczenie mienia grozi do 3 lat pozbawienia wolności. Przestępstwo żądania korzyści majątkowej w zamian za zwrot bezprawnie zabranej rzeczy grozi do 8 lat pozbawienia wolności.
Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Poznan0000 04.07.2022 16:43
Dowód na to że w kiciu siedzą WYŁĄCZNIE przygłupy ;)

Reklama