niedziela, 24 listopada 2024 02:41
Reklama

Założył koszulkę z napisem "policja", pojechał pod supermarket i powiedział, że ma bombę w bagażniku

Założył koszulkę z napisem "policja", pojechał pod supermarket i powiedział, że ma bombę w bagażniku

Wywiadowcy zatrzymali 38-letka, który miał przy sobie imitację odznaki policyjnej oraz trzy atrapy granatów. Dodatkowo mężczyzna ubrany był w koszulkę z napisem policja. Na miejscu interweniowali kontrterroryści, bo mieszkaniec powiatu kraśnickiego twierdził, że bagażnik swojego samochodu ma wyładowany materiałami wybuchowymi. 38-latek niedługo usłyszy zarzuty i zostanie przesłuchany.





Funkcjonariusze w trakcie legitymowania 38-latka ustalili, że był on już wielokrotnie notowany przez Policję. Mężczyzna w trakcie czynności zachowywał się nerwowo. Wywiadowcy, prowadząc kontrolę osobistą odnaleźli w kieszeni bluzy imitację policyjnej odznaki. Ponadto okazało się, że mieszkaniec powiatu kraśnickiego ma na sobie koszulkę z napisem policja. W trakcie czynności policjanci za siedzeniem kierowcy zauważyli dwa przedmioty wyglądem przypominające granaty. Gdy chcieli zajrzeć do bagażnika, 38-latek oświadczył, że są tam niebezpieczne materiały i otwarcie klapy bagażnika może doprowadzić do wybuchu.

Na miejsce od razu wezwano policyjnych pirotechników, przewodnika z psem służbowym oraz kontrterrorystów. W trakcie sprawdzania okazało się, mężczyzna wprowadził policjantów w błąd. W bagażniku odnaleziono kolejną atrapę granatu, plastikowy pistolet, imitację radiostacji oraz łuski naboi.

38-latek został przez policjantów zatrzymany. Dzisiaj będzie składał wyjaśnienia i usłyszy zarzuty. Mężczyźnie grozić może do 3 lat więzienia.


350-203834

350-203834

350-203835

350-203835

350-203836

350-203836

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama