Łomżyńscy policjanci zatrzymali dwóch podejrzanych o pobicie 54-letniego taksówkarza. 24 i 26-letni napastnicy zaatakowali pokrzywdzonego bez powodu. Mężczyźni przyjechali do Łomży na przyspieszony kurs prawa jazdy. Za pobicie grozi im kara do 3 lat pozbawienia wolności.
W środę, tuż po 1 w nocy łomżyńscy policjanci otrzymali zgłoszenie, że przy hotelu w centrum miasta został pobity taksówkarz. Funkcjonariusze ustalili, że 54-letni kierowca miał kurs z osiedla Południe do hotelu. Jego klientami było dwóch młodych mężczyzn, którzy byli pod wyraźnym wpływem alkoholu. Kiedy taksówkarz zaparkował samochód przy hotelu, jeden z mężczyzn zaczął trzaskać drzwiami. Po zwróceniu mu uwagi, zrobił to ponownie i jeszcze mocniej. Następnie klienci wyciągnęli kierowcę z auta, zaczęli go kopać i uderzać pięściami po całym ciele. 54-latek upadł i zaczął wzywać pomocy. W tym momencie z hotelu wybiegło kilku mężczyzn. Napastnicy uciekli.
Już wkrótce funkcjonariusze znali tożsamość sprawców. 24 i 26-letni napastnicy nie kryli zdziwienia, kiedy mundurowi zapukali do drzwi ich pokoi. Mężczyźni trafili do policyjnego aresztu. Policjanci ustalili, że podejrzani przyjechali do Łomży na przyspieszony kurs prawa jazdy. 24-letni mieszkaniec Słupska i 26-latek mieszkający w Holandii dziś usłyszeli zarzuty pobicia. Grozi im teraz do 3 lat pozbawienia wolności.
Źródło: podlaska policja
Napisz komentarz
Komentarze