Policjanci z komisariatu Dorohusku zatrzymali obywatela Ukrainy, który za odstąpienie od ukarania mandatem wręczył im pieniądze. Chciał też, aby pozwolili mu wjechać poza kolejką na przejście graniczne. Mężczyzna zostanie dzisiaj doprowadzony do prokuratury z wnioskiem o zastosowanie środka zapobiegawczego. Zgodnie z kodeksem karnym za ten czyn grozi kara do 8 lat pozbawienia wolności.
Wczoraj około godziny 17.30 patrol z komisariatu Policji w Dorohusku zwrócił uwagę na samochód, który tamował i utrudniał ruch na drodze do przejścia granicznego. Funkcjonariusze skontrolowali ten pojazd, za kierownicą siedział 65-letni obywatel Ukrainy. Gdy dowiedział się, że zostanie ukarany mandatem karnym w wysokości 500 złotych za wykroczenie drogowe, podał jednemu z policjantów pieniądze. Powiedział przy tym, żeby nie wypisywał już mandatu, a gotówkę zachował na własne potrzeby. Chciał też, aby funkcjonariusze pozwolili mu ominąć kolejkę oczekujących do odprawy pojazdów.
Policjanci zatrzymali mężczyznę. Zabezpieczyli też banknoty, które wręczył w zamian za odstąpienie od ukarana mandatem. Dzisiaj zostanie doprowadzony do prokuratury z wnioskiem o zastosowanie środka zapobiegawczego. Udzielenie korzyści majątkowej funkcjonariuszowi publicznemu zagrożone jest karą do 8 lat pozbawienia wolności.
Dostał 500 zł mandatu, wyjął gotówkę i dał policjantowi. "Blankietu nie chcę, ale musicie dla mnie coś zrobić"
- 25.06.2022 18:04
Napisz komentarz
Komentarze