Poszukiwany listem gończym od 2020 roku 36-latek z Lublina, próbował uniknąć zatrzymania przez organy ścigania ukrywając się poza granicami kraju. Lubelscy kryminalni ustalili, że mężczyzna przyjechał do Gdańska na krótki urlop. Policjanci zatrzymali zaskoczonego 36-latka w wynajmowanym domku.
36-latek z Lublina poszukiwany był listem gończym wydanym przez sąd celem doprowadzenia do zakładu karnego do odbycia kary 1,5 roku pozbawienia wolności za przestępstwo przeciwko rodzinie i opiece. 36-latek ukrywał się od 2020 roku poza granicami kraju.
Kryminalni z Komendy Miejskiej Policji w Lublinie z Zespołu Poszukiwań i Identyfikacji Osób ustalili, że poszukiwany mężczyzna na długi weekend przyjechał do Polski na krótki urlop i może ukrywać się w jednym z domków w Gdańsku.
Pod koniec ubiegłego tygodnia pojechali sprawdzić posiadaną informację. Podczas przeszukania domku letniskowego funkcjonariusze odnaleźli 36-latka. Jak się okazało mężczyzna wynajmował domek nad morzem posługując się fałszywymi danymi osobowymi. Ponadto chcąc uniknąć więzienia podawał też policjantom nieprawdziwe dane.
Poszukiwany mieszkaniec Lublina został zatrzymany. Został już doprowadzony do zakładu karnego w celu odbycia zasądzonej kary 1,5 roku pozbawienia wolności.
Poszukiwany ukrywał się przez dwa lata. Wpadł, gdy przyjechał na krótki urlop nad morzem
- 23.06.2022 06:07
Napisz komentarz
Komentarze