Recydywista cieszył się wolnością tylko kilka godzin. Po wyjściu od razu poszedł kraść

Policjanci z Komisariatu Policji w Ścinawie zatrzymali 64-latka, który podejrzany jest o kradzież kosmetyków i akcesoriów elektronicznych z jednego ze sklepów na terenie miasta i gminy Ścinawa. Mężczyzna skradziony towar schował pod ubranie i tak opuścił sklep. Funkcjonariusze ustalili, że tego dnia wyszedł z zakładu karnego, gdzie przebywał między innymi za kradzieże. Łączna wartość skradzionego mienia to ponad 2,5 tysiąca złotych.

W piątkowe południe policjanci ze ścinawskiego komisariatu dowiedzieli się o kradzieży do jakiej doszło w jednej z placówek handlowych. Z informacji przekazanej funkcjonariuszom wynikało, że sprawca nie płacąc wcześniej za towar, wyniósł go pod ubraniem. Zrobił to dwukrotnie. Łupem złodzieja padły kosmetyki i akcesoria elektroniczne, a nawet bransoletki.

Po obejrzeniu monitoringu sklepowego, policjanci od razu wiedzieli, kto stoi za tą kradzieżą. Był to dobrze znany policjantom 64-latek recydywista, wielokrotnie zatrzymywany przez stróżów prawa. Mundurowi zauważyli idącego drogą mężczyznę, którego zatrzymali po krótkim pościgu.

Funkcjonariusze ustalili, że 64-latek tego samego dnia opuścił zakład karny, gdzie odsiadywał wyrok między innymi za kradzieże i włamania. Policjanci ustalili również, że mężczyzna dwukrotnie pojawił się w tym sklepie, a łączna wartość skradzionych z placówki handlowej artykułów, przekroczyła kwotę 2,5 tysiąca złotych.