Głupota

Podczas interwencji policyjnej, dotyczącej kradzieży sklepowej w centrum miasta nieletni mieszkaniec Polic przeszkadzał funkcjonariuszom w czynnościach. W końcu doprowadził do tego, że on sam stał się uczestnikiem interwencji, tylko nie skończyła się ona dla niego pomyślnie.

Funkcjonariusze Straży Granicznej z Jeleniej Góry zatrzymali obywatela Polski, który podczas kontroli drogowej posłużył się podrobionym, czeskim prawem jazdy. Mężczyźnie grozi teraz kara pozbawienia wolności nawet do lat 5.

Policjanci z Komisariatu Policji w Czarnym Dunajcu zatrzymali dwóch mężczyzn za posiadanie narkotyków. Obaj usłyszeli prokuratorskie zarzuty i za popełnione przestępstwa odpowiedzą przed sądem.

We wtorek (13.02) do Komisariatu Policji w Mszczonowie na wezwanie stawiła się 36-letnia mieszkanka Żyrardowa, w związku z kierowaniem pojazdem pomimo braku uprawnień. Po wykonanych czynnościach kobieta przeszła na pobliski parking, wsiadła do pojazdu i odjechała. W drodze powrotnej została zatrzymana przez mszczonowskich policjantów, którzy rozpoznali kobietę. O losie 36-latki zadecyduje teraz sąd.

O indywidualnym podejściu policjantów do każdej interwencji, jak również analizie sytuacji w miejscu zdarzenia i podjęciu odpowiednich kroków, w celu zapewnienia bezpieczeństwa, ładu i porządku, wie każdy mundurowy. Podejmując działania podczas interwencji, może tylko przewidywać pomysłowość osób, wobec których przeprowadza czynności. Przekonali się o tym również lubawscy funkcjonariusze, którzy nie spodziewali się, że tym razem ktoś będzie chciał ich przekupić.

W miniony weekend policjanci z Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Miejskiej Policji w Szczecinie przeprowadzili nietypową kontrolę, która wykazała, że fałszywe dokumenty nadal są poważnym problemem na polskich drogach. Zaczęło się niewinnie od przekroczenia prędkości.

Policjanci zatrzymali 17-latka podejrzanego o usiłowanie dokonania rozboju. Nastolatek zagroził kasjerowi pistoletem na kulki zasilanym CO2. Po zatrzymaniu stwierdził, że zrobił to dla żartu. Za swoje zachowanie odpowie przed sądem.

Ciechanowscy policjanci zatrzymali pijanego 31-latka, w którym, jak sam określił, obudził się „Rambo”. Mężczyzna na jednej z posesji w Ciechanowie uszkodził pojazd infinity, elementy budynku i pompę ciepła. Łączna wartość strat powstałych w wyniku tego zdarzenia została oszacowana na prawie 30 tys. złotych. 31-latkowi za popełnione przestępstwo grozi teraz do 5 lat więzienia.

W środę 10 stycznia do Komisariatu Policji w Czerwionce-Leszczynach wpłynęło zgłoszenie o tym, że w jednym z domów są palone trujące substancje. Policjanci, którzy przybyli na miejsce nie potwierdzili takiego zagrożenia. Ustalili natomiast, że zgłaszający jest osobą poszukiwaną.

Policjanci ustalili i zatrzymali właściciela bmw, który jadąc po imprezie, wjechał autem do rowu i uciekł z miejsca zdarzenia. Bmw nie miało tablic rejestracyjnych i było zamknięte, a w środku znajdowały się woreczki strunowe z suszem i białą substancją. Funkcjonariusze ustalili właściciela pojazdu po numerze nadwozia. 35-letni mieszkaniec powiatu stalowowolskiego był pijany.