środa, 24 kwietnia 2024 15:51
Reklama

Zabrał syna do lasu, nachlał się i zasnął. Przerażone dziecko zadzwoniło po pomoc

Zabrał syna do lasu, nachlał się i zasnął. Przerażone dziecko zadzwoniło po pomoc
W piątek, policjanci z Posterunku Policji w Raniżowie spędzili blisko dwie godziny na poszukiwaniu 11-letniego chłopca, który zgubił się w lesie podczas wędrówki ze swoim ojcem. Chłopiec, przestraszony sytuacją, zadzwonił do matki, informując, że jego ojciec jest pijany i śpi, a on sam nie wie, jak wrócić do domu.

W miniony piątek, około godziny 13, policjanci z posterunku w Raniżowie zostali poinformowani o zagubieniu się 11-letniego chłopca w lesie. Według zgłoszenia, 52-letni ojciec chłopca był pijany i śpiący, a chłopiec nie wiedział, jak wrócić do domu. Policjanci udali się do matki dziecka, aby uzyskać więcej informacji na temat zdarzenia.

13-letni brat zagubionego chłopca pomógł funkcjonariuszom w prowadzeniu poszukiwań, wskazując miejsce, gdzie ojciec mógł się udać do lasu. Chociaż 11-latek nie był tam znaleziony, policjanci utrzymywali stały kontakt telefoniczny z nim, instruując go, jak wyjść z lasu i dotrzeć do najbliższych zabudowań. Brat zaginionego również rozmawiał przez telefon z 11-latkiem, aby mu pomóc.

Po pewnym czasie, chłopiec poinformował funkcjonariuszy, że dotarł do zabudowań w miejscowości Korczowiska. Policjanci szybko odnaleźli go i zabezpieczyli. W międzyczasie, 52-letni ojciec wyszedł z lasu i został poddany badaniu alkomatem, które wykazało ponad 3 promile alkoholu w jego organizmie.

W tej sprawie trwają dalsze czynności, w ramach których policjanci będą sprawdzać, czy 11-letni chłopiec nie został narażony na niebezpieczeństwo ze strony swojego ojca.

Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Reklama