Pijany kierowca zaskoczył policjantów. Tłumaczył, że musi zrobić zakupy na romantyczną randkę
45-latek kierował oplem mając dwa promile alkoholu oraz dożywotni zakaz prowadzenia pojazdów. Jak tłumaczył policjantom, w takim stanie wsiadł za kierownicę, ponieważ przypomniało mu się, że następnego dnia ma zaplanowaną romantyczną randkę, a jego lodówka świeci pustkami. Mężczyzna nie spodziewał się jednak, że jego wyjazd do sklepu zakończy się kontrolą drogową. Obok niego, na stanowisku pasażera siedział właściciel pojazdu, który również był pod wpływem alkoholu.
20.03.2025 08:35